Informacje o produkcie Fanatycy Futbol na śmierć i życie
Opis produktu
Polecamy także...
Opinie użytkowników
Ilość opinii:
1
Średnia ocena:
4.00
Ocena:
Często słyszy się opinie mówiące, że w polskim futbolu najlepsi są kibice. Zawsze, gdy ktoś idzie pierwszy raz na polski stadion największe wrażenie pozostawiają trybuny, okrzyki, atmosfera. Ciężko wyobrazić sobie polskie rozgrywki bez miarowych śpiewów, opraw, racowisk. Jednak jak wygląda to, zazwyczaj idące pod prąd środowisko od środka? Dlaczego często krzywym okiem patrzy na nich nie tylko władza, ale także włodarze ich ukochanych klubów? "Fanatycy" to książka, która wzbudziła we mnie ambiwalentne odczucia - z jednej strony daje ona możliwość wejścia do zamkniętego i hermetycznego środowiska, do którego żaden z "niedzielnych kibiców" nigdy wstępu mieć nie będzie. Z drugiej natomiast obraz środowiska, który z lektury wynika jest odmienny od świadomości przeciętnego kibica. I nie chodzi mi tu o robienie z najzagorzalszych fanów przez media winnych wszelkiego zła - jest to oczywista nieprawda, jednak mówienie o popularnych ostatnio w polskiej piłce "rozmowach wychowawczych" jako koniecznych w niektórych sytuacjach, lekko kłóci się z moimi spojrzeniem na sport. Takich opinii jest więcej - z niektórymi twierdzeniami zawartymi w książce anonimowego autora można się nawet częściowo zgodzić, jednak wielu nie jestem w stanie zrozumieć. Być może jest to spowodowane faktem, że jestem tym przysłowiowym "niedzielnym kibicem". Wydaje mi się, że osoba, która nigdy nie należała do żadnego ruchu "Ultras" nie będzie w stanie zrozumieć części zawartych w książce prawd. Może jest to też kwestia przyjętego systemu moralnego. Pomimo tego książka "Fanatycy" jest ciekawym wejściem w środowisko, dla którego stadion to drugi (a może czasem i pierwszy) dom. Nie wytłumaczy ona wszystkich zastanawiających zwykłego kibica wydarzeń, ale pozwoli spojrzeć na środowisko z innej niż zazwyczaj perspektywy - osoby z wewnątrz, która nie jest do niego nastawiona negatywnie, co bardzo często można zaobserwować w mediach. Myślę, że jest ona bardziej skierowana do osób spoza ruchu kibicowskiego, by umożliwić im zrozumienie mechanizmów działania osób, dla których klub i barwy są ważniejsze niż życie. Pozostaje pytanie, czy to w ogóle możliwe... |
Twój koszyk jest pusty
|